

myśli moje zaplątane
krzysiek banita kargól

KRZYSIEK BANITA KARGÓL
BIAŁY GAWRON
od autora
Biały Gawron to fikcja. Wbrew powszechnie już panującej opinii nie jestem Mateuszem i nie znam Weroniki, choć jedna i druga postać zostały powołane do życia w oparciu o osoby żyjące. Gdyby jednak zgłębić temat, okaże się, że swój "pierwowzór" mają w kilku osobach które wzajemnie nawet się nie znają.
Prawdą jest, że BG można nazwać tekstem przez życie pisanym, tylko są to rozdziały z kilku żyć które jedynie mnie zainspirowały do napisania opowiadania. Prawdą jest, że w tych kilka rozdziałów wplotłem też epizody z własnego życia. Prawdą jest, że istnieje gdzieś miejsce które nazwałem Staszkówką, i właśnie tam napisałem List do Boga, prawdą jest, że grałem tam i śpiewałem ten list do białego rana popadając w stan bliski autohipnozie.
Zdecydowana większość to fikcja, i właśnie tak należy ten tekst traktować, jako literackie "wymysły" autora który w czasie pisania tekstu był w takim właśnie, a nie w innym nastroju.
Choć jest to "literacka fikcja przez życie napisana"... Nie... Nie zdradzę co miejsce miało, a co zostało dopisane :) Jednak dzięki temu tekstowi Mateusz się narodził, i powstały kolejne opowiadania o jego życiowych przypadkach... (będą do przeczytanie na papierze :))
Ani Piątek za kilka słów o tym "czym jest poezja"
Angelice Chęcińskiej za to, że przywróciła mnie do świata żywych, i cyklicznie podnosi mi ciśnienie :)
Ani Sari za stałe dostawy dobrego samopoczucia i pogody ducha. Oby zostały na dłużej.
Idze Nowak za Igora i Brązowe Czubki
Ninie za to, że obudziła we mnie pokłady dawno uśpionej świadomości
dziękuję
krzysiek banita kargól